🔴 Subskrybuj kanał🔔 Wciśnij aby nie ominęły cię żadne filmy👍 Zostaw Łapkę , bo warto !💬 Napisz komentarz pod filmem! Sprzęt Kart
PRO8L3M wraca ze zdwojoną siłą po długiej przerwie i zagra wyjątkowy koncert na naszej letniej scenie z premierowymi wykonami z dwóch ostatnich albumów: “Art Brut 2” oraz “Fight Club”. Jak zawsze
Dobra karma wraca dlatego teraz dzieją się takie rzeczy małe wielkie podziękowania za dobro! 7w. Ewa Misztal. Dobro wraca ze zdwojoną siłą . 8. 7w. View more
Comedy event by Potok : Drugi Dom Ludzi Rocka on Friday, June 23 2023 with 109 people interested and 38 people going.
. Zgłoszenie od jednego z mieszkańców dotyczyło rannego jastrzębia – relacjonuje Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie. – Na miejscu okazało się, że to sokół. Zaobrączkowany ptak znajdował się na terenie prywatnej posesji, w wykopie pod fundament budynku. Prawdopodobnie podczas lotu uderzył w coś skrzydłem. Przewieźliśmy go do Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt przy ul. Stefczyka. Jego pracownicy ustalili, że to jeden z sokołów mieszkających na kominie elektrociepłowni na Wrotkowie. Samiczka. – Na podstawie zdjęcia rentgenowskiego wykluczone zostały jakiekolwiek urazy kostne. Nie było złamań, ani niczego niepokojącego w stawach. Ptak ma delikatnie opadające skrzydło, typowy uraz mięśniowy – mówi Kamil Łukaszczyk, lekarz Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt, który zajmował się skrzydlatym pacjentem. – Ptak został skierowany do ośrodka rehabilitacji – dodaje Tadeusz Zych, dyrektor kliniki przy Stefczyka. Samiczka na razie nie wróci do rodzinnego gniazda na kominie elektrociepłowni. – Zostanie przewieziona do azylu dla dzikich zwierząt w Warszawie – zapowiada Anna Aftyka z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego. – Głównym problemem sokoła jest osłabienie. Nie do końca wiemy, dlaczego samodzielnie nie chce pobierać pokarmu w takiej ilości, jaka jest niezbędna dla jego prawidłowego funkcjonowania. Musimy to zdiagnozować. – To może być podtrucie – obawia się Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”. – Mam cichą nadzieję, że w ciągu kilku dni ptak wróci do rodzinnego gniazda. Gniazdo na kominie elektrociepłowni Wrotków stało się słynne, gdy zamontowano przy nim kamerę. Dzięki niej można było w kwietniu oglądać wykluwanie się pięciu piskląt. Dwa z nich nie przeżyły majowego zatrucia toksyczną substancją, która mogła zostać przyniesiona do gniazda przez ptasią mamę wraz z upolowanym przez nią gołębiem. – Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zatrucia był karbofuran. To zabroniona w całej Unii Europejskiej substancja używana niegdyś jako środek owadobójczy, na uprawach tytoniu i kukurydzy – przypomina Paweł Duklewski, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. – Stężenie tej substancji było bardzo duże. Sprawę kwietniowego zatrucia sokołów wyjaśnia policja.
Czy karma wraca? Niektórzy się jej obawiają, inni mają nadzieję na jej przychylność. Poznaj prawa karmiczne i dowiedz się, jak tak naprawdę działa karma. Powszechnie rozumie się karmę jako prostą zależność: dobro przyciąga dobro, zło przyciąga zło. A więc te osoby, które postępują właściwie i starają się nikogo nie ranić, są przez wszechświat nagradzane, a te, które swoim zachowaniem powodują cierpienie innych, mogą spodziewać się kary. Czy aby na pewno tylko w ten sposób funkcjonuje karma? Co to jest karma? Karma ma swoje korzenie w dalekowschodnich religiach i filozofiach. Zgodnie z nimi na wszechświat oddziałuje wzajemna siła – za sprawą karmy dobre uczynki są nagradzane, a złe karane. Nie jest to jednak aż takie proste – prawa karmiczne komplikują tę zasadę i sprawiają, że nie za wszystko, co nas spotyka, możemy obwiniać karmę. Buddyzm postrzega karmę jako czyn, który przynosi za sobą konsekwencje – pozytywne lub negatywne. Hinduizm traktuje karmę jako dar od boga – karę lub nagrodę za złe, lub dobre zachowanie. Według tych wierzeń mamy szansę się zreflektować i odkupić, zadośćuczynić skrzywdzonej osobie, aby uchronić się przed działaniem karmy. Co jednak wyjątkowo istotne, karma dotyczy każdego człowieka – nikt nie jest w stanie się przed nią uchronić i uniknąć konsekwencji własnych działań. Jakie są prawa karmy? Prawa karmiczne to zasady, zgodnie z którymi funkcjonuje karma. Ich znajomość może okazać się przydatna. Prawo przyczyny i skutku To podstawowe założenie karmy, która jest odpowiedzią wszechświata na podejmowane przez nas działania. Każda z decyzji wiąże się z konsekwencjami, których powinniśmy być świadomi – nawet jeśli nie jesteśmy w stanie przewidzieć skutków od razu, możemy spodziewać się, że karma wynagrodzi dobre uczynki i ukarze krzywdzącego zachowanie. Prawo odpowiedzialności Według tego prawa, człowiek ponosi odpowiedzialność za swoje życie. Każda decyzja, nawet pozornie niewiele znacząca, może odmienić twój los. Oczywiście, dodatkowe okoliczności nie są bez znaczenia, jednak dla karmy najważniejsze jest twoje własne działanie. Dlatego, jeśli nie jesteś zadowolona ze swojej pracy, związku czy relacji – spróbuj je zmienić lub naprawić. Karma nie zrobi wszystkiego za ciebie! Prawo zmian Zgodnie z tą zasadą, dopóki nie zmienisz schematu swoich zachowań, nie osiągniesz docelowego efektu. Jeśli będziesz zachowywać się ciągle w ten sam sposób, rezultat zawsze będzie podobny. Prawo Zmian stanowi impuls do działania, do wyjścia ze swojej strefy komfortu – karma się odwdzięczy, gdy odważysz się na przełamanie własnych przyzwyczajeń. Prawo chwili obecnej Jak nauczał Gandhi: „Przyszłość zależy od tego, co robimy w teraźniejszości". Dlatego skup się na chwili obecnej, oderwij się od przeszłości i nie koncentruj się na tym, co minęło – w innym wypadku przegapisz to, co najważniejsze i co wciąż możesz ulepszyć. Prawo przeznaczenia Podstawowe założenia karmy mogą tworzyć iluzje, że na wszystko w swoim życiu mamy wpływ. Jednak, nie zawsze dobrych ludzi spotykają tylko dobre rzeczy – karma nie jest niezawodna i nie może wygrać z przeznaczeniem. Dlatego warto wziąć pod uwagę, że nie na wszystkich wydarzeń, które nas spotykają, możemy uniknąć. Jednak, już od nas zależy, jak zareagujemy na to, co serwuje nam los. Wyciąganie wniosków z trudnych sytuacji i uczenie się na błędach z pewnością mogą zaskarbić przychylność karmy. Chociaż przeznaczenia nie oszukasz, możesz mu nieco pomóc – sprawdź, co przynosi pecha i otocz się szczęśliwymi amuletami. Prawo dawania przykładu Chodzi nie tylko o odpowiednie wychowanie dzieci, ale nawet o zwykłą serdeczność okazaną nieznajomemu na ulicy. Nasze dobre zachowanie może stać się inspiracją dla kogoś innego, dzięki czemu dobro zacznie wzrastać. Prawo cierpliwości i nagrody Karma nie zawsze odwdzięczy się za twoje dobre uczynki od razu. Pielęgnuj w sobie cierpliwości i bądź wytrwała, aby otrzymać nagrodę. Jak działa karma w życiu człowieka? Według zasad karmy wszechświat odpowiada na każde działanie, jakie podejmujemy. Musi zostać zachowana równowaga – skoro więc decydujemy się wyrządzić coś złego, to samo otrzymamy w zamian. Karma może stanowić pewną przestrogę i przypomnienie o konsekwencjach. Dla wielu jest mobilizacją do dobroczynności. Nie można jednak zapominać, że karma to koncept – nie jesteśmy w stanie sprawdzić, ani zweryfikować jej faktycznego działania. Nawet jeśli inwestujemy w nasze szczęście i podejmujemy się altruistycznych działań, nie możemy mieć pewności, że dobro do nas wróci – dlatego bezpieczniej decydować się na miłe uczynki, nie oczekując niczego w zamian. Zwłaszcza że altruizm i bezinteresowność to wartości istotne dla zasad karmy. Według dalekowschodnich wierzeń karma jest wszechobecną, intensywną siłą – nie da się jej oszukać ani przechytrzyć, nie wystarczy więc robić dobre uczynki tylko ze względu na spodziewaną nagrodę. Zgodnie z zasadami karmy, najistotniejsza jest bezinteresowność. Co to znaczy, że karma wraca? Powiedzenie „karma wraca” najczęściej używane jest w formie przestrogi i przypomnienia, że jeśli zrobiłeś coś złego i skrzywdziłeś kogoś, powinieneś mieć się na baczności. Karma zadba o to, aby rachunki zostały wyrównane. Niektórzy obawiają się, że karma wraca ze zdwojoną siłą – nie jest to niemożliwe, jednak założeniem jest wyrównanie ilości dobra i zła we wszechświecie. To, że kara za złe uczynki wydaje się bardziej dotkliwa, może być tylko złudzeniem. Jednak, aby nie martwić się negatywną karmą, najlepiej po prostu... starać się nie czynić zła. Oczywiście, może do ciebie wrócić także dobra karma – wszechświat wynagrodzi cię za dobre uczynki i sprawi, że los będzie ci przychylny. Pamiętaj jednak, że karma nie wróci, jeśli będziesz oczekiwać i spodziewać się sowitej nagrody. Co więcej, karma nie jest niezawodna – dlatego nie warto opierać wszystkich swoich planów na jej mocy. Nie obwiniaj działania karmy, jeśli nie zostaniesz wynagrodzona za czynione dobro – czasami musisz wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie zawalczyć o swoje szczęście. Karma wraca – przykłady z codziennego życia Zła karma wraca – przykłady Wiele osób zastanawia się nad tym, czy karma wraca do zdradzającego. Zranieni po zdradzie możemy mieć ochotę na zemstę – warto jednak z niej zrezygnować i pozwolić działać karmie, a wyrządzone krzywdy powinny zostać odkupione. Pamiętaj, karma jednak nie działa 1:1 – karą zaserwowaną przez karmę nie musi być zdradzenie, twój były partner może pocierpieć także z innych powodów. Spotyka cię ciągły pech? Stłuczone lustro, zarysowany samochód, zgubiona torebka... Zrób rachunek sumienia i zastanów się, czy nie wyrządziłaś nikomu krzywdy. To może być działanie karmy! Jeśli odmówiłaś pożyczki koleżance, która wiecznie prosi o pieniądze, a nigdy ich nie oddaje, nie obawiaj się działania złej karmy. Zachowałaś się zgodnie z karmicznym Prawem Zmian. Pamiętaj, stawianie swojego dobra na pierwszym miejscu nie jest niczym złym! Nie ulegaj innym i nie pozwalaj się wykorzystywać – dobra karma wynagradza dobre uczynki, nie zaś zbytnią uległość. Dobra karma wraca – przykłady Warto wiedzieć, że karma nie musi wiązać się z ogromnymi, dobroczynnymi przedsięwzięciami – nie musisz organizować milionowej zbiórki charytatywnej, aby zostać wynagrodzoną przez wszechświat. Zaoferuj przyjaciółce pomocną dłoń czy pokrzepiającą rozmowę, a to może wystarczyć, żeby zasłużyć na dobrą karmę. Jeśli chcesz zrobić coś dobrego, a nie masz żadnych konkretnych pomysłów, zainteresuj się lokalnymi inicjatywami. Może akurat organizowana jest pomocowa zbiórka? Możesz wziąć w niej udział, pamiętając jednak, że pomagać trzeba mądrze – słuchaj potrzeb osób, którym pomagasz i nie uszczęśliwiaj nikogo na siłę. Osiągniesz skutek odwrotny od zamierzonego. Dlatego, jeśli nie jesteś pewna, w jaki sposób możesz pomóc, wesprzyj finansowo zaufane organizacje, które pomocą zajmują się profesjonalne. Segregowanie śmieci, niemarnowanie żywności, oszczędzanie wody – nawet drobne działania na rzecz środowiska, traktowane są jako ważne, dobre uczynki. Zadbaj o Matkę Ziemię, a karma cię wynagrodzi! Do jednych z najtrudniejszych form czynienia dobra należy wewnętrzna praca nad sobą. Odezwij się do przyjaciela, którego zaniedbałaś – spójrz krytycznie na to, jak traktujesz najbliższych i spróbuj zrewidować własne zachowanie, a spotka cię dobra karma. Czy można zmienić złą karmę? Gdy zła karma wraca i na własnej skórze odczuwamy przykrości, które sami wcześniej wyrządziliśmy… Jedyne, o czym marzymy, to zmiana złej karmy. Czy jest to możliwe? Czy można zatrzymać działanie karmy? Według jednej z dalekowschodnich filozofii, dopóki żyjesz, możesz wpłynąć na swój los i go odmienić. Dlatego, żeby wystrzec się negatywnej karmy, warto spróbować samodzielnie zadośćuczynić zranionej osobie. Jeśli tylko jest to możliwe, postaraj się wynagrodzić wyrządzone zło i otrzymać wybaczenie. Pamiętaj jednak, że większą wartość będzie mieć pomoc czy rozmowa niż prezenty. Oprócz tego możesz praktykować pozytywne afirmacje szczęścia – powinny pomóc.
Potwierdziły się przypuszczenia, że młody sokół który padł w gnieździe na kominie elektrociepłowni tydzień temu został otruty. – 14 maja przekazano młodego sokoła, który nie przeżył, do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach w celu przeprowadzenia badań toksykologicznych. Nasz pracownik złożył na policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – mówił Paweł Okapa, dyrektor PGE Energia Ciepła Oddział Elektrociepłownia w Lublinie Wrotków na kominie którego znajduje się gniazdo. W 2019 roku stwierdzono, że u sokołów doszło do zatrucia karbofuranem – pestycydem, środkiem owadobójczym, stosowanym w ubiegłych latach głównie w uprawie tytoniu i kukurydzy, zakazanym decyzją Komisji Europejskiej w 2008 r. Teraz jest identycznie, z tym, że toksycznej substancji znaleziono znacznie mniej. Ale tyle, by pisklę nie przeżyło. Analiza wykazała też obecność związków stosowanych w trutce na szczury. Nadal nie wiadomo jakie są losy dorosłego samca Łupka. Obserwatorzy ptaków, które od kilku lat żyją na kominie elektrociepłowni na Wrotkowie są przekonani, że także został otruty. Choć wielu komentujących wskazuje na osoby, które trzymają gołębie, jako na sprawców kolejnej fatalnej sytuacji w sokolim gnieździe, to sytuacja nie jest jednoznaczna. Jak nieoficjalnie komentują specjaliści, upolowane przez sokoły gołębie nie musiały przynieść trucizny na piórach. Mogły zjeść coś zatrutego. Okazuje się, że substancja śmiertelna dla sokołów nie szkodzi gołębiom. Dlatego pojawia się pytanie, czy gołębie miały dostęp do toksycznych substancji przypadkiem czy ktoś karmił je specjalnie.
Reprezentacja Estonii odniosła zwycięstwo, a Ukraina poniosła porażkę w dzisiejszych meczach towarzyskich rywali Polaków przed Mistrzostwami Świata dywizji I grupy B. Oba spotkania rozstrzygały się w rzutach karnych. Ukraińcy po bardzo zaciętym meczu ulegli w Budapeszcie przygotowującym się do Mistrzostw Świata dywizji IA w Lublanie Węgrom 2:3. Jeszcze w ostatniej minucie trzeciej tercji prowadzili 2:1, ale po wycofaniu przez gospodarzy bramkarza Bálint Magosi doprowadził do remisu na zaledwie 9 sekund przed końcem tej odsłony, a o wyniku rozstrzygnęły rzuty karne. W nich "Madziarom" wygraną dał Gergő Nagy, który wcześniej asystował Magosiemu. Bramkę z gry dla reprezentacji Węgier zdobył także w zamieszaniu podbramkowym Tamás-Róbert Sárpátki. Sędziowie musieli na wideo sprawdzić czy nie doszło w tej sytuacji do przekroczenia przepisów i uznali, że wszystko odbyło się zgodnie z zasadami. Ukraina prowadziła dwukrotnie - najpierw po strzale Feliksa Morozowa, a później Witalija Lalki, który dał jej wynik 2:1 golem zdobytym w przewadze na 3 minuty przed końcem trzeciej tercji. W decydującej serii karnych Węgrzy byli znacznie skuteczniejsi, bo swoje próby na gole oprócz Nagya zamienili także János Hári i były gracz Orlika Opole Rasmus Kulmala - Fin, którego Węgrzy naturalizowali po dobrych występach w Erste Lidze. Kulmala także dwukrotnie asystował. W ukraińskiej bramce cały mecz rozegrał Serhij Pysarenko. Dzisiejszy mecz z trybun hali w Budapeszcie oglądało 1 665 widzów. Dodatkowo można było zakupić specjalne wirtualne bilety, które nie uprawniały do wejścia na spotkanie, ale miały charakter cegiełek, z których dochód otrzyma Federacja Hokeja Ukrainy z przeznaczeniem na rozwój dyscypliny w kraju obecnie objętym wojną. Takie charytatywne bilety można kupować jeszcze do najbliższego czwartku. Ukraina po raz drugi podczas zgrupowania na Węgrzech przegrała z gospodarzami. W ubiegłym tygodniu w Miszkolcu uległa im 1:3. Podczas przygotowań dwa razy pokonała z kolei grających o jeden poziom niżej od siebie w Mistrzostwach Świata Chorwatów (11:0 i 3:1), a także wygrała dwa mecze (8:0 i 8:2) z występującym w drugiej klasie rozgrywkowej na Słowacji zespołem HK Brezno. Występujący na co dzień w ukraińskich klubach zawodnicy dostali od władz specjalne pozwolenie na opuszczenie kraju, by wziąć udział w przygotowaniach do Mistrzostw Świata dywizji IB w Tychach i w samym turnieju. Ministerstwo Młodzieży i Sportu Ukrainy uzasadniło, że lepiej przysłużą się krajowi robiąc to, co potrafią najlepiej i walcząc o rozsławienie go na arenie międzynarodowej przez sport niż pozostając obecnie w Ukrainie. Po imprezie muszą jednak wrócić do ojczyzny. Do powrotu zobowiązani są także ci, który ostatecznie nie zmieszczą się w kadrze na tyski turniej. Trwające ponad miesiąc zgrupowanie reprezentacji Ukrainy na Węgrzech sfinansowane zostało częściowo ze środków przekazanych przez NHL. Węgry - Ukraina 3:2 (0:1, 1:0, 1:1, 0:0, 1:0) 0:1 Morozow - Błahy - Andrejkiw 17:35 1:1 Sárpátki - Kulmala 36:02 1:2 Lalka - Mereżko 57:00 (w przewadze) 2:2 Magosi - Nagy - Kulmala 59:51 (bez bramkarza) 3:2 Nagy (decydujący rzut karny) Strzały: 39-27. Minuty kar: 12-16. Widzów: 1 665. Prowadzeni przez trenera KH Energi Toruń Jussiego Tupamäkiego Estończycy pokonali dziś z kolei w Kownie Litwę 5:4. Także w tym spotkaniu decydujące okazały się rzuty karne. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się nie tylko reprezentacyjny, ale i klubowy w ostatnim sezonie podopieczny fińskiego szkoleniowca Robert Arrak. Napastnik toruńskiej ekipy strzelił 2 gole z gry, a później także trafił w karnych. Bramkę z gry i z karnego uzyskał najlepszy estoński hokeista Robert Rooba, z gry trafił też Aleksei Sibirtsev, a decydującego karnego wykorzystał Andre Linde. W serii kończącej spotkanie do strzelania został wyznaczony także kolega Arraka z Torunia Vadim Vasjonkin, ale swojego karnego nie wykorzystał. Robert Rooba, który jest liderem i kapitanem estońskiej reprezentacji rozegrał dziś pierwszy mecz od ponad 3 miesięcy. 28-letni napastnik w sezonie 2021-22 reprezentował barwy rosyjskiej Siewierstali Czerepowiec i po raz ostatni grał 13 stycznia w meczu KHL z Awtomobilistem Jekaterynburg. Później rozgrywki zasadnicze KHL zostały przerwane z powodu pandemii i już ich nie dokończono. Siewierstal nie awansowała do play-off, a po rosyjskiej agresji na Ukrainę Rooba i tak nie chciał dłużej grać w Rosji. - Trenowałem indywidualnie i trochę grałem z amatorami, ale przede wszystkim starałem się utrzymać w formie fizycznej - powiedział o swojej dyspozycji po przyjeździe na zgrupowanie reprezentacji. Dzisiejsze gole pokazały, że nie wyszło mu to najgorzej. Estonia jutro ponownie zmierzy się z Litwą, która zagra w tym roku o jeden poziom Mistrzostw Świata wyżej. Tym razem mecz odbędzie się w Elektrenach. Prosto z Litwy zespół trenera Tupamäkiego przyjedzie do Polski. Mistrzostwa Świata dywizji I grupy B w Tychach zostaną rozegrane w dniach 26 kwietnia - 1 maja. Oprócz Polski, Estonii i Ukrainy wystąpią w nich reprezentacje Japonii i Serbii. Litwa - Estonia 4:5 (1:1, 2:1, 1:2, 0:0, 0:1) Gole dla Litwy: Bendžius 2, Bosas, Kaleinikovas Gole dla Estonii: Arrak 2, Rooba, Sibirtsev, Linde (decydujący rzut karny)
karma wraca ze zdwojoną siłą